Aureola sukcesu
Za próbą ubezwłasnowolnienia córki twórcy L'Oréal przez jej własną córkę kryje się być może chęć sprzedania firmy koncernowi Nestle
Francoise Bettencourt-Meyers po raz kolejny stara się o ubezwłasnowolnienie matki – najbogatszej Francuzki, córki twórcy imperium kosmetycznego L'Oréal. Francuskie media spekulują, że odsunięcie matki od władzy otworzy córce drogę do sprzedania firmy szwajcarskiemu koncernowi Nestle. W zeszłym tygodniu sąd nakazał Liliane Bettencourt odbyć badania. Trzech lekarzy po trzech miesiącach ma sporządzić raport na temat kondycji psychicznej miliarderki.
Liliane Bettencourt jest osobą bardzo tajemniczą. W swoim życiu udzieliła zaledwie trzech wywiadów. Ta 88-letnia bizneswoman jest córką założyciela „fabryki piękności” – firmy L'Oréal. Wartość tego największego na świecie koncernu kosmetycznego szacuje się na 50 mld USD. W jego skład wchodzą 23 międzynarodowe marki (m.in. Helen Rubinstein, Lancôme, Garnier, Giorgio Armani, Vichy). Koncern działa w 130 krajach, zatrudnia 64 tysiące pracowników i ma 38 fabryk. A Liliane Bettencourt wciąż jest największym udziałowcem firmy. Ponad 100 lat działalności L'Oréala to jak najnowsza historia Francji w pigułce – twierdzi Max Gallo, wpływowy francuski historyk. – Nie brakuje w niej pomysłowości, początków reklamy, emancypacji kobiet, a także ciemnych interesów z politykami czy skrywanego antysemityzmu – dodaje.
To, jak bardzo dzieje koncernu powiązane są z historią Francji, pokazał najgłośniejszy skandal...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta