Święto czarnej płyty
W sobotę Hybrydy znów wypełnią się kolekcjonerami i wielbicielami płyt winylowych. Czy reaktywowana po 17 latach giełda płytowa ma szansę przetrwać w dobie Internetu?
Warszawa jest jedną z niewielu europejskich stolic, gdzie idea giełd płytowych wymarła. Zwłaszcza że w ostatnich latach coraz więcej wielbicieli muzyki wraca do czarnych płyt.
– Dlatego postanowiliśmy wskrzesić ducha dawnych giełd płytowych – mówi Wojciech Kapelko, organizator sobotniej giełdy, który sam kolekcjonuje płyty funk-disco z lat 80.
– Wcześniej zrobiliśmy dwie giełdy w klubie Mandala. Pomysł „zaskoczył” i chcieliśmy przenieść się do Hybryd. Wskrzesić giełdę, która odbywała się jeszcze do lat 90.
Podczas pierwszej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta