Życie się zbliża, a ja chcę umrzeć
Nieznane listy, notatki i wiersze Marilyn Monroe odkrywają blizny jej krótkiego życia. Osierocone dzieciństwo, torturę psychoanalizy, nieudane związki, groźbę rodzinnej choroby psychicznej
Napisano o niej milion słów, a ona wciąż pozostaje tajemnicą. Wiadomo, że była piękna, nieszczęśliwa i umarła młodo, zabierając do grobu sekrety i skandale, może nawet te ze świata wielkiej polityki. Każdy nowy strzęp informacji o niej: list, zdjęcie, dokument, elektryzują opinię publiczną.
Tak jest i teraz. W wydawnictwie HarperColins ukaże się książka „Fragments: Poems, Intimate Notes, Letters” Marilyn Monroe. To rzeczywiście wycinki: listy, monologi wewnętrzne, wiersze. Część z nich przedrukowuje magazyn „Vanity Fair”.
Dokumenty odsłaniają dramatyczną drogę aktorki przez trzy nieudane małżeństwa, nieprzygotowanie do sławy, która przygniotła młodą dziewczynę, udrękę psychoanalizy, do której zmusili ją agenci Hollywood.
Wszystko, co należało do Marilyn Monroe, stało się własnością Lee Strasberga, jej powiernika, przyjaciela i nauczyciela gry aktorskiej. Israel Lee Strasberg, urodzony w Budzanowie koło Czortkowa, naturalizowany w USA w 1936 roku, to jeden z najsłynniejszych amerykańskich reżyserów, producentów, nauczycieli sztuki aktorskiej sław Hollywood. Po jego śmierci część kolekcji Monroe wdowa Anna Mizrahi Strasberg sprzedała na aukcji w Christie’s w 1999 roku.
Z reszty co rok czerpie milionowe zyski, które przeznacza na Instytut Filmowy i Teatralny Lee Strasberga. Można powiedzieć, że sponsorką instytutu jest Marilyn Monroe.
Po latach Anna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta