Krok w dobrą stronę, niemożność zniknęła
Radwańska – Martić 6:3, 6:4 i jest trzecia runda. Odpadły groźne rywalki Polki na drodze do ćwierćfinału
Tenis Agnieszki Radwańskiej jest grą pomysłów. Na niecierpliwą Chorwatkę Petrę Martić Polka wymyśliła taki plan: grać lżej, za to dokładnie. Serwis mierzony, ryzyko niewielkie. Choć niektóre zwycięskie uderzenia Petry wyglądały efektownie, tablica wyników pokazała, kto miał rację.
Oczywiście w meczu z Chorwatką nie była jeszcze tą Agnieszką, która doprowadza bezsilną rywalkę do rozpaczy lub wściekłości, jeszcze nie widzieliśmy wielu perfekcyjnie przeprowadzonych akcji z firmowymi lobami i skrótami ani minięć, po których piłka muskała linie. Porównanie z pierwszą rundą wypada jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta