Przewoźnika czeka ciężki rok
Easyjet – spółka, o której się mówi w Londynie
Tani brytyjski przewoźnik easyJet stwierdził, że drożejące paliwo i niepewne warunki gospodarcze spowodują, iż ten rok będzie ciężki. Akcje linii lotniczej taniały w Londynie o ponad 15 proc.
– Prognoza gospodarcza dla Europy jest niepewna, a wyższa cena rynkowa paliwa wpłynie w krótkiej perspektywie na marże – powiedziała prezes easyJet Carolyn MCcall.
Teraz tona paliwa kosztuje 897 dolarów, podczas gdy rok temu kosztowała 681 dol. Oznacza to, że koszty paliwa w I półroczu wzrosną o 1,17 funtów na jedno miejsce w porównaniu z rokiem ubiegłym, a linia straci 140 – 160 mln funtów.
W I kwartale easyJet zwiększył obroty o 7,5 proc., do 654 mln funtów dzięki wzrostowi przewozów o 8,8 proc., do 11,9 mln osób. Dodatkowe wpływy, np. z transportu bagażu, zmalały o 2,7 proc. Przewoźnikowi zaszkodziły m.in. pył wulkaniczny, strajki kontrolerów we Francji oraz śnieg przed świętami, który sparaliżował pracę lotnisk. Łączne straty wyniosły 98 mln funtów.