Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Braniccy, zapomniani patrioci

21 stycznia 2011 | Kraj | Piotr Zychowicz
Adam i Beata Braniccy z córką Marią, przyszłą łączniczką ZWZ i AK
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: archiwum Adama Rybińskiego
Adam i Beata Braniccy z córką Marią, przyszłą łączniczką ZWZ i AK
Pałac w Wilanowie w czasie II wojny światowej
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: archiwum Adama Rybińskiego
Pałac w Wilanowie w czasie II wojny światowej
Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski nadany  hr. Adamowi Branickiemu
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski nadany hr. Adamowi Branickiemu

Ostatni właściciele Wilanowa otrzymali odznaczenia na wniosek żydowskiego żołnierza AK

– Pierwszy raz w Wilanowie byłem w połowie roku 1943. Dla młodego chłopaka, który dopiero co opuścił warszawskie getto, to był inny świat – opowiada Stanisław Aronson, niegdyś żołnierz Kedywu AK, pseudonim konspiracyjny Rysiek, obecnie mieszkający w Izraelu. – Wspaniały pałac, obrazy, rzeźby. Patriotyczna, przedwojenna atmosfera. I pan domu hrabia Adam Branicki. Niezwykle elegancki, dystyngowany starszy pan.

Arystokrata już podczas kampanii wrześniowej w części pałacu utworzył szpital polowy, w którym rannymi żołnierzami zajmowała się jego żona Beata i trzy córki. Potem pomagał wojennym uchodźcom i ludziom represjonowanym przez niemieckie władze okupacyjne, a gdy w Generalnym Gubernatorstwie zaczęły się tworzyć zręby konspiracji, zaangażował się we wspieranie podziemia.

Stałymi gośćmi w pałacu w Wilanowie byli tropieni przez gestapo żołnierze AK oraz alianccy oficerowie zbiegli z oflagów. – Francuz i dwóch brytyjskich skoczków. – Branicki był wielkim patriotą. Chociaż, przy jego pozycji i nazwisku, mógł spokojnie przeżyć wojnę, narażał życie. Gdyby Niemcy zorientowali się, że u niego w pałacu siedzi takie towarzystwo, natychmiast by go rozstrzelali – podkreśla Aronson.

Branicki podczas okupacji sprzedawał swoją ziemię i zyski przekazywał na podziemie. Przechowywał broń i pomagał w szmuglowaniu nielegalnej prasy. – Pamiętam, że gdy wracaliśmy z Wilanowa do Warszawy,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8832

Spis treści
Zamów abonament