Zabrzmią trąby
Wiara w Adama Małysza jest pod Giewontem taka sama jak wtedy, gdy wygrywał na zawołanie
Mika Kojonkoski, fiński trener Norwegów, ma do Zakopanego stosunek sentymentalny. Poznał tu kiedyś piękną kobietę i jak twierdzi, niewiele brakowało, by został w Polsce na stałe.
Przed rokiem Kojonkoskiego w Zakopanem nie było, więc teraz nie ukrywa zadowolenia, że znów będzie towarzyszył swoim zawodnikom podczas konkursów, które ceni szczególnie.
Pytany, kto jest faworytem najbliższych trzech konkursów, stawia na najlepszego z Norwegów Toma Hilde i jego kolegę Bjoerna Einara Romoerena. Następnym w kolejności zdaniem Kojonkoskiego jest Adam Małysz, a dopiero później lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Austriak Thomas Morgenstern.
W Zakopanem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta