Gminy łupią mieszkańców
Droższe przedszkola i bilety miejskie, mniejsze dodatki mieszkaniowe. Koniec z darmowym parkowaniem w centrum miast. Samorządowcy łatają dziury w budżetach, podnosząc opłaty i podatki
– To nie my przykręcamy śrubę, ale to nam się ją przykręca, tymczasem potrzeby mieszkańców rosną – od kulturalnych poczynając poprzez infrastrukturę aż do oświatowych. Dobija nas Karta nauczyciela – mówi Bogdan Munik, sekretarz Piotrkowa Trybunalskiego.
– Dokłada się nam coraz to nowych zadań, nie dając przy tym pieniędzy. Urosły długi, bo trzeba było brać kredyty na wkład własny do inwestycji z unijnych pieniędzy, do tego dochodzą obostrzone przepisy ustawy o finansach publicznych. W budżetach zrobiło się cienko – wylicza Marek Miros, burmistrz Gołdapi i wiceprzewodniczący Związku miast Polskich.
Aby załatać dziurawe budżety, samorządowcy głębiej sięgają do kieszeni mieszkańców. Część wykorzystała do tego nawet zmianę przepisów ustawy o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta