Prezes to niepewna posada
Kochajmy naszych prezesów, tak szybko odchodzą" – napisali związkowcy z Solidarności w PLL LOT.
Oczywiście była w tym złośliwość, bo z większością z kilkunastu szefów z ostatniego dziesięciolecia darli koty i pielgrzymowali ze skargami do Ministerstwa Skarbu Państwa, czyli właściciela. Czasami ich wycieczki były skuteczne.
I kto wie, gdzie dzisiaj byłby LOT, gdyby Sebastianowi Mikoszowi podczas poprzedniej kadencji pozwolono przeprowadzić zmiany, tak jak je sobie zaplanował, i jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta