Adwokatura nie powinna być jak piłkarska drużyna narodowa
Rozmowa | Robert Rynkun-Werner, kandydat na prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej
Rz: Nie był pan jeszcze dziekanem ani członkiem rady adwokackiej, od razu kandyduje pan na prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej. Nie warto by najpierw zdobyć doświadczenie na innych szczeblach samorządu?
Robert Rynkun-Werner: Przykład obecnych władz pokazuje, że można być wcześniej prominentnym działaczem samorządu, a mimo to nie poprawić sytuacji adwokatury. Ta bowiem od lat się nie zmieniła, a właściwie nawet jest coraz gorzej. Adwokaturze potrzeba świeżości.
Świeżość wystarczy, by sprawnie zarządzać samorządem?
Nie jestem adwokatem od wczoraj. Jestem w palestrze od 15 lat, prowadzę własną kancelarię. Wiem, jakie problemy są istotne. Mam wiedzę pierwszej linii o największych bolączkach adwokatów.
Jakie to są bolączki?
Przede wszystkim marazm. Kolejny rok tracimy pozycję ustrojową w państwie, tracimy na znaczeniu. To oczywiście wypadkowa różnych przyczyn, nie tylko wina władz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta