Kredyty we frankach a granice ryzyka gospodarczego konsumenta
Czy orzeczenia bezwzględnie chroniące kredytobiorców nie będą zamachem na konstytucyjną zasadę swobody działalności gospodarczej i nie przekreślą możliwości udzielania kredytów w praktyce? – pyta radca prawny Jacek Świeca.
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia o rozpoczynających się postępowaniach mających na celu zminimalizowanie strat poniesionych przez kredytobiorców, które spowodowane zostały niekorzystną zmianą kursu waluty. Jako podstawy prawne roszczeń wskazywane są przede wszystkim regulacje (zarówno ustawowe, jak i pośrednio wynikające z orzecznictwa sądów) mające na celu ochronę konsumentów. O ile zgodzić się należy, iż przynajmniej w świetle dotychczas obowiązującego orzecznictwa antymonopolowego, że konsument chroniony jest bezwzględnie i absolutnie, o tyle postawić należy pytanie, czy ewentualne korzystne orzeczenia w tych sprawach nie przekreślą w praktyce możliwości dalszego swobodnego funkcjonowania kredytów (jak i zresztą innych instrumentów finansowych), a co za tym idzie, nie będą stanowić zamachu na konstytucyjną zasadę swobody działalności gospodarczej?
Z całą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta