Okres przejściowy to część demokracji
Okresu przejściowego nie było w PRL, nie ma w państwach autorytarnych, gdzie nowy szef obejmuje obowiązki zaraz po obaleniu lub śmierci poprzednika. W demokracji to przejście jest łagodne, okres przejściowy jest.
Koniec kadencji to czas sprzątania państwowego biurka, by nowa władza z nowym mandatem wdrażała swój program, a nie zajmowała się wdrażaniem wizji poprzedniej władzy.
Właśnie o to zaapelował Andrzej Duda, prezydent elekt, zwracając się do premier i większości sejmowej, aby do momentu objęcia przez niego urzędu nie dokonywali istotnych zmian, szczególnie o charakterze ustrojowym, które...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta