Europa znów wystawia się na ryzyko
Plan Junckera to potężny, finansowany długiem budżet inwestycyjny, który nie będzie wykazywany ani w budżecie unijnym, ani krajów Unii Europejskiej.
Maciej Stańczuk
Zakończona niedawno kampania prezydencka w Polsce obfitowała w wiele populistycznych pomysłów gospodarczych zgłaszanych przez niemal wszystkich kandydatów. W tym nasi politycy niewiele niestety się różnią od swoich europejskich kolegów. Omówię tu dwie sprawy, które w ostatnich miesiącach wywołały zachwyt europejskich polityków, stwarzając złudne iluzje, że niekonwencjonalna polityka pieniężna oraz finansowane długiem programy inwestycyjne stymulujące głównie inwestycje publiczne mogą zastąpić konieczne reformy strukturalne zwiększające konkurencyjność Europy.
„Cud" w EBC
O cudownym wpływie polityki luzowania ilościowego Europejskiego Banku Centralnego (EBC) na wzrost gospodarek UE opowiada się legendy. Ma ona rzekomo przynieść długo oczekiwaną zmianę na lepsze w gospodarkach strefy euro. Tymczasem lepsza koniunktura w gospodarce zapowiadała się długo przed decyzją EBC o masowym skupie obligacji państwowych, decyzja ta poprzez drastyczne osłabienie kursu euro ten trend co najwyżej wzmacnia.
Ciemną jej stroną może natomiast się okazać „przegrzanie" poszczególnych segmentów rynku. Indeks zaufania konsumentów Komisji Europejskiej ustawicznie polepsza się od listopada 2012 r., niemiecki indeks Ifo poprawia się stale od początku 2013 do kwietnia 2014 r., a następnie od listopada 2014 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta