Bezprecedensowy powrót
Czesi wprowadzili ostatnio kwartę falcydyjską, aby nie pozwolić na wyczerpywanie spadku legatami: „Każdemu z dziedziców musi pozostać jedna czwarta spadku wolna od obciążenia zapisami.
Jeśli testator bardziej obciążył dziedzica, ten ma prawo do proporcjonalnego zmniejszenia zapisu". Dotąd na terytorium Czech nie przyjmowano rozwiązań znanych z lex Falcidia. Nie powiedziałbym jednak, że prawo w Czechach „nie znało" kwarty falcydyjskiej, jak dogmatycy potrafią w podobnych sytuacjach stwierdzać w swym żargonie. W mocy czy też nie w danym momencie historycznym, kwarta pozostawała obecna w tradycji prawnej Królestwa Czech i kontynentalnej Europy.
Podobnej regulacji nie przewidywał obowiązujący w Czechosłowacji austriacki kodeks cywilny. Również niemiecki kodeks cywilny pominął kwartę falcydyjską, idąc za wzorem Landrechtu pruskiego. Czechosłowacka kodyfikacja prawa cywilnego z 1950 roku miała być wzorcowo komunistyczna i zrywać przede wszystkim z tradycją prawa rzymskiego. Wywołała rzeczywiście wiele szkód w imię „nowego" czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta