Ostateczna śmierć posuwistego walca
Drugi etap Konkursu Chopinowskiego to chwila prawdy – ma przynajmniej dwie pułapki. I znów wielu pianistów w nie wpadło.
Pierwsza jest z pozoru prosta: utwór obowiązkowy, walc Chopina. Uczestnicy muszą zagrać jeden z pięciu umieszczonych w regulaminie. Każdy jest niezbyt długi, a daje możliwość efektownego zaprezentowania umiejętności. I to właśnie młodych pianistów gubi.
Dwudziestolatki nie wiedzą, jak się walca tańczy, nie słuchają takiej muzyki. Jest dla nich bibelotem z zamierzchłej epoki, który ma ładnie błyszczeć. Zamieniają więc pełne elegancji walce Chopina w kaskadę perlistych dźwięków, granych w oszałamiającym tempie. Sądzą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta