Zabójstwo gen. Papały. Sąd oceni drugą wersję
Przed warszawskim sądem rozpoczyna się w poniedziałek proces w sprawie zabicia szefa polskiej policji gen. Marka Papały. Wersja śledczych budzi wątpliwości.
To już drugi proces w tej sprawie. Pierwszy zakończył się w 2013 r. porażką prokuratury. Warszawscy śledczy nie zdołali przekonać sądu, że do zabójstwa komendanta podżegali Ryszard Bogucki i Andrzej Z. ps. Słowik.
Gdy upadała warszawska wersja zbrodni, łódzka prokuratura miała już sformułowaną inną, konkurencyjną. Zgodnie z nią gen. Papała zginął w wyniku napadu rabunkowego, a zabić go miał złodziej samochodów Igor M. ps. Patyk, chcący ukraść auto generała.
Czy łódzcy śledczy przekonają sąd? Obserwatorzy sprawy obawiają się, że opinia publiczna znów się nie dowie, kto zabił szefa policji. Mają wątpliwości co do wersji prokuratorów. Wskazujemy te najważniejsze.
Zabójca nie ukradł samochodu, choć miało to być jego celem. Był 25 czerwca 1998 r. Gen. Papała podjechał daewoo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta