Mają archiwum Kiszczaka
Donosy, zdjęcia i notatki służbowe SB znaleziono w mieszkaniu byłego szefa MSW. Materiały badają już prokuratorzy.
Z domu zmarłego w ubiegłym roku szefa byłej komunistycznej bezpieki Czesława Kiszczaka policja w obecności prokuratora warszawskiego oddziału IPN wyniosła we wtorek wieczorem kilka pudeł z dokumentami.
Są wśród nich m.in. notatki służbowe sporządzone przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa, donosy tajnych współpracowników (w tym materiały z teczki TW „Bolek"), zdjęcia oraz filmy.
Na razie Instytut Pamięci Narodowej oszczędnie informuje o zawartości archiwum Kiszczaka. – Znalazły się rękopisy, maszynopisy i filmy, w sumie sześć pakietów – opisuje dr Łukasz Kamiński, prezes IPN. Nie zdradza jednak, kogo dotyczą znalezione dokumenty.
W środę materiały te były przeglądane przez archiwistów Instytutu, którzy mają m.in. sprawdzić ich autentyczność. Znalazły się one w dyspozycji prokuratora, który od kilku miesięcy prowadzi śledztwo w sprawie ukrywania dokumentów podlegających przekazaniu do IPN.
Z naszych informacji wynika, że postępowanie formalnie prowadzone w sprawie miało objąć m.in. Czesława Kiszczaka oraz innych byłych funkcjonariuszy służb specjalnych PRL. W domu Kiszczaka planowano przeszukanie. Nie doszło do niego z powodu choroby i późniejszej śmierci b. szefa bezpieki (Kiszczak zmarł w listopadzie 2015 roku)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta