Obiad bez podatku obrotowego, napój już nie
Choć usługi miały być z podatku sklepowego zwolnione, to sieci restauracji czy kawiarni mają problem. Niejasna definicja powoduje, że część sprzedaży może być jednak objęta daniną.
piotr mazurkiewicz
Projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej zakłada, iż obejmie on wszystkie towary. Precyzuje również, iż towarem nie są posiłki przygotowywane na miejscu przez zbywcę. Taka definicja powoduje jednak ogromny kłopot.
Na co podatek?
– Rozróżnienie towaru i usługi zostało w Polsce przez wiele lat wypracowane, choćby na gruncie przepisów VAT. Tymczasem ten projekt wprowadza nową, niejako hybrydową definicję towaru, co powoduje duże wątpliwości, jak go interpretować – mówi Andrzej Pośniak, partner w kancelarii CMS. – Może chodzi o rolników prowadzących sprzedaż towarów – owoców czy warzyw, aby nie została ona uznana za sprzedaż towarów w myśl tej ustawy – dodaje.
Firmy zlecają ekspertyzy prawne, których wnioski są rozbieżne. – Handel przynajmniej wie, na co się przygotować. My ciągle nie wiemy, czy podatek nas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta