Sekrety szafy Kiszczaka
Prokurator IPN przeszukał dom PRL-owskiego szefa MSW Czesława Kiszczaka (na zdjęciu z żoną w 2009 r.). Śledczy znaleźli tysiące dokumentów, notatek i zdjęć, wykonanych m.in. przez funkcjonariuszy SB.
Rewizja została zarządzona po wizycie, jaką prezesowi IPN złożyła wdowa po zmarłym kilka miesięcy temu szefie bezpieki. Przyniosła notatkę funkcjonariusza SB o kryptonimie Madziar ze spotkania z tajnym współpracownikiem „Bolkiem" z 1974 r. Zdaniem niektórych historyków miał to być pseudonim Lecha Wałęsy. Za akta Maria Kiszczak miała żądać 90 tys. zł.
Według historyków wielu komunistycznych funkcjonariuszy też posiada zbiory akt.