Kilka obszarów, które dają szansę na pogłębioną współpracę
Bronisław Komorowski o tym, co może przynieść wizyta Xi Jinpinga w Polsce i co warto poruszać, a co lepiej przemilczeć w kontaktach z ChRL. "Mam nadzieję, że Chiny szerzej otworzą swój rynek dla polskich produktów".
Bronisław Komorowski jako prezydent Polski 21 grudnia 2011 roku podpisał z Chinami partnerstwo strategiczne. Dziękując za przyjęcie w Państwie Środka, obecnie były już prezydent podkreślał, że zgodnie z chińskim powiedzeniem „Lepiej raz zobaczyć, niż sto razy usłyszeć", postrzega Chiny jako kraj ogromnego rozwoju. Polska sprawowała wówczas prezydencję w Unii Europejskiej, a Chiny stawały się drugą gospodarką świata. Wizyta polskiego prezydenta była w 2011 roku pierwszą od 14 lat wizytą szefa państwa polskiego w Chinach.
Rafał Tomański: Czy Polska ma współpracować z Chinami bezrefleksyjnie? Czy powinny mieć dla nas znaczenie spory terytorialne, które Pekin prowadzi na Morzu Południowochińskim? Chiny mogą w końcu kupować naszą przychylność za pomocą obietnic współpracy, m.in. przy AIIB.
Bronisław Komorowski: Nie powinniśmy przeceniać swojej roli. Polska leży tysiące kilometrów od Morza Południowochińskiego i nie sądzę, by miała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta