![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Budowa relacji na dowolnym polu może nastąpić, gdy istnieje dobry klimat polityczny
Po co najmniej 20 wizytach w Państwie Środka, dziesiątkach rozmów na migi i nauce chińskiego z angielskich minirozmówek marszałek Czelej mówi nam, co się liczy najbardziej w budowaniu relacji z Chinami. "Stworzenie nowego centrum przeładunkowego to dla Polski ogromna szansa".
Wicemarszałek Senatu dr Grzegorz Czelej przewodniczy Polsko- Chińskiej Grupie Parlamentarnej. Obecnie grupa liczy ponad 50 członków, a sam senator pamięta Chiny z lat 90. ubiegłego wieku. Miejsce wszechobecnych rowerów zdążyły zająć samochody, a sześciopasmowe arterie budowane na obrzeżach miast korkują się szybciej, niż przewidzieli to ich konstruktorzy
Rafał Tomański: Na co pan najbardziej liczy podczas wizyty chińskiego prezydenta?
Grzegorz Czelej: Wizytę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
