Podpalacz terroryzuje Łódź
„Aszkenazy, menel z Łodzi", adaptacja powieści „Lampiony" Katarzyny Bondy – robi furorę w adaptacji i wykonaniu Roberta Latuska w Teatrze im. Jaracza.
W Łodzi wybucha panika. Nieobliczalny podpalacz terroryzuje i paraliżuje miasto. Nie wiadomo, która ulica, budynek, kamienica będą następne. Mnożą się pytania i wątpliwości, pojawiają się nowe ślady. Co skrywają łódzkie podziemia? Czy można dokonać zbrodni z miłości do miasta?
Zbiegi okoliczności
– Wszystko zaczęło się przypadkiem – powiedział nam Robert Latusek, aktor Teatru im. Jaracza od 1995 roku. Od dawna nosiłem się z pomysłem wystawienia kryminału: powieści z gatunku, który przeżywa teraz swój renesans. Namawiałem do tego reżyserów, jednak bez powodzenia. Przedstawiłem też swój pomysł podczas rozmowy sezonowej Sebastianowi Majewskiemu, dyrektorowi artystycznemu Teatru im. Jaracza. Odpowiedział, że on osobiście z kryminałami nie ma wiele do czynienia, ale jeśli coś znajdę – to żebym zaproponował, bo to może być ciekawe. Zacząłem poszukiwania odpowiedniego tytułu. Nawet znalazłem skandynawski, który byłby, moim zdaniem, hitem. Ale moja żona, która była kierownikiem produkcji programu TVN o książkach „Księgarnia", wspomniała, że była u nich w studio Katarzyna Bonda i ujawniła, że kończy właśnie pisać kryminał, który rozgrywa się w Łodzi.
Od tego momentu wszystko potoczyło się lawinowo.
– Okazało się, że zainteresowałem się „Lampionami"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta