Będziemy starać się wspierać oskarżenie
Adam Z. miał świadomość tego, co się działo tamtej nocy – przekonuje pełnomocnik rodziny Ewy Tylman.
Rz: Zdaje się, że w sprawie Ewy Tylman nie mamy twardego bezpośredniego dowodu. Proces będzie więc poszlakowy?
Mariusz Paplaczyk: Bardzo rzadko dysponujemy nagraniem z miejsca zdarzenia czy relacją bezpośredniego świadka. Zakładam, że prokuratura zrobiła wszystko, żeby zebrać dostępne dowody w sprawie. Przeprowadzono także liczne eksperymenty procesowe, przesłuchano kilkudziesięciu świadków.
Obrona twierdzi, że nie ma wielu logicznie powiązanych poszlak prowadzących do dowodu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta