Nowe rozdanie
Ostatnie wydarzenia sprzyjają strategicznemu zbliżeniu USA, Wielkiej Brytanii i Europy Środkowej, a zarazem zwiększają ich dystans wobec kontynentalnej Europy Zachodniej – pisze profesor w Instytucie Europeistyki UW.
Nasiliły się ostatnio trzy tendencje mogące mieć poważne konsekwencje geopolityczne dla Starego Kontynentu. Po pierwsze, narastają sprzeczności interesów między USA a Europą Zachodnią, przede wszystkim dwoma najważniejszymi dla unijnej integracji krajami, czyli Niemcami i Francją. Po drugie, Wielka Brytania wychodzi z UE, co wpływa na zmianę układu sił w Europie, ale również coraz bardziej oddala Brytyjczyków od kontynentalnej Europy Zachodniej. Po trzecie, pogłębia się proces kształtowania tzw. unii dwóch prędkości. Coraz bardziej oddala on Europę Zachodnią, gdzie podejmuje się próby wzmocnienia integracji w strefie euro, od szeroko rozumianej Środkowej, której kraje próbują wzmocnić regionalną współpracę.
Przejawem tego ostatniego zjawiska jest nie tylko coraz bardziej ambitna kooperacja Grupy Wyszehradzkiej, ale i stosunkowo nowy projekt Inicjatywy Trójmorza. Wsparciem dla tej integracji jest życzliwe podejście niektórych mocarstw. Świadczy o tym zapowiedź obecności Donalda Trumpa na szczycie Inicjatywy Trójmorza oraz kolejne spotkania w formule „16+1" zainicjowane w 2012 r. przez Chiny.
Obyć się bez NATO?
Wyrazem rosnących rozbieżności transatlantyckich było wystąpienie kanclerz Angeli Merkel pod koniec maja w Monachium. Szefowa niemieckiego rządu zasugerowała, że USA nie mogą być dłużej wiarygodnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta