Odrolnienie ziemi, czyli inwestora orka na ugorze
Zmiana statutu ziemi z rolnej na budowlaną to dziś prawdziwa ekwilibrystyka. Ale Polak potrafi. Jesteśmy dobrzy w szukaniu furtek, furteczek, a w przepisach prawa trochę się ich znajduje.
Magazyny i centra logistyczne zwykle buduje się pod miastami. Problem jednak w tym, że nieruchomości w atrakcyjnych lokalizacjach mają zazwyczaj status ziemi rolnej. A przekwalifikowanie takiego terenu nie jest proste. Rok temu zmieniły się bowiem przepisy dotyczące obrotu gruntami rolnymi. Teraz działki powyżej 3 tys. mkw może nabyć rolnik indywidualny. Inne podmioty mają mocno pod górkę. Pozyskanie gruntu nie jest takie proste. Jeżeli jednak gminie zależy na inwestycji, zrobi wszystko, by firma u niej została.
Najczęściej samorządy proponują, że uchwalą dla danej nieruchomości miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i przekwalifikują w nim grunt z rolnego na inwestycyjny. Ale by to zrobić rada gminy musi mieć zgodę Ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Ten jednak udziela jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta