Łukaszenko walczy z łapówkarzami
Funkcjonariusze KGB zatrzymali ponad 50 urzędników i przedsiębiorców. Do aresztu trafił nawet doradca prezydenta.
Z tegorocznych danych białoruskiego urzędu statystycznego wynika, że dochód ponad 87 proc. Białorusinów (chodzi o miesięczny dochód jednej osoby w gospodarstwie domowym) nie przekracza 400 rubli (równowartość 740 złotych). Najlepiej powodzi się urzędnikom i biznesmenom, o dochodach których przeciętny Białorusin nie ma pojęcia, ale dowiaduje się przy okazji licznych afer korupcyjnych.
Wydawałoby się, że Białoruś nie jest krajem zamożnym, nie posiada obfitych złóż ropy i gazu, nie ma dostępu do morza. Mimo to wysokość łapówek sięga tam nawet kilkuset tysięcy dolarów.
W poniedziałek białoruski Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) poinformował o zatrzymaniu ponad 50 osób. Większość to związani z resortem zdrowia urzędnicy. Od lat ustawiali przetargi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta