Inwestycje na torach zagrożone przez drożyznę
Budownictwo | Wyższe koszty materiałów i płac to już nie tylko problem drogowców. Rośnie rozdźwięk między oczekiwaniami kolei a ofertami wykonawców. Niektóre są dwa razy droższe od kosztorysów. ADAM ROGUSKI
Niezrealizowane plany inwestycji infrastrukturalnych, opóźnione lub niedokończone budowy, bankructwa przedsiębiorstw, słowem powtórka z 2012 r. – tak może wyglądać sytuacja na polskim rynku, jeśli nie dojdzie do szybkich działań naprawczych.
Z jednej strony dane GUS mówią o wzroście rynku: w okresie styczeń–maj produkcja budowlano-montażowa była o 24 proc. wyższa niż rok wcześniej. Faktycznie, po zastoju ruszyły inwestycje infrastrukturalne, trwa boom na mieszkania, magazyny czy biura. Potencjał firm wykonawczych jest jednak za mały, by obsłużyć cały rynek. Brakuje materiałów i pracowników. Zmorą branży jest wzrost kosztów stawiający pod znakiem zapytania z jednej strony rentowność realizowanych kontraktów, a z drugiej kosztorysy inwestorskie.
Na sektorze krzyżyk postawili inwestorzy giełdowi, którzy nie wierzą, że z impasu da się wyjść – świadczy o tym zjazd indeksu WIG-budownictwo o prawie 40 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Wykonawcy boją się i dają wysokie ceny
Wtorek przyniósł kolejny dowód na to, jak trudna jest sytuacja. PKP Polskie Linie Kolejowe odwołały dwa wielkie przetargi na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta