Caravaggio pod choinkę
Największy hultaj wśród geniuszy pędzla zostawił ludzkości jedne z najbardziej pożądanych obrazów. Z historią kryminalną w pakiecie. Do 10 lutego 2022 r. jego dwa arcydzieła są na wyciągnięcie ręki. Adres: Zamek Królewski w Warszawie.
Zamek Królewski w Warszawie to obok Wawelu najbardziej nobliwe miejsce w Polsce na wystawienie dzieł Caravaggia. Najodpowiedniejsze już nie istnieje, przed dekadą bowiem znikł w Warszawie Stadion Dziesięciolecia – świątynia szarej strefy handlu, kieszonkowców i ludzi podejrzanej konduity. A Michelangelo Merisi, zwany od zapadłej rodzinnej mieściny matki pod Mediolanem Caravaggiem, od Stwórcy otrzymał nie tylko sprawną rękę do pędzla, ale i do wymierzania ciosów. Popędliwy artysta najczęściej mierzył pięścią bliźnim między oczy, sprawnie obchodził się z mieczem i kijem, wszczynał burdy, w barach celował talerzem karczochów w kelnerów, a na ulicy kamieniami w straż miejską. Za co lądował za kratami. Stamtąd albo uciekał, albo wyciągali go możni protektorzy, którzy jego obrazami zdobili ściany swoich pałaców i kaplic.
Morderstwo i ucieczka z Rzymu
Caravaggio na co dzień żył pośród miejskich szumowin: prostytutek, złodziei, hazardzistów. Przenosił ich na swoje płótna. Spotykał się z nimi w rzymskich spelunach, przy grze w karty i szklanicach wina. Namiętnie grywał w popularną wtedy pallacordę, prekursorkę dzisiejszego tenisa. Właśnie podczas meczu ze swoim kumplem Ranuccio Tomassonim –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta