Jestem energetycznym wampirem
30 MAJA 2015: Dziś z polskim zdaniem nikt się nie liczy. Wiem, że nie jesteśmy światowym mocarstwem, ale to nie znaczy, że mamy się wyzbyć swych ambicji.
Plus Minus: Kim pan jest, panie Duda?
Andrzej Duda: Prezydentem elektem i sam nie mogę się z tym oswoić.
Nie dociera to do pana? Do Kaczyńskiego zresztą też nie.
Ciężko na to pracowałem, miałem średnio dwa spotkania dziennie, więc rozumiem, jak to się stało, ale na razie trudno się do nowej roli przyzwyczaić.
Kiedy pan pomyślał, że może wygrać?
Od początku myślałem, że mogę zwyciężyć, bez tego nie byłbym w stanie prowadzić takiej kampanii, ale trzy tygodnie temu, kiedy ogłoszono wyniki pierwszej tury, zrozumiałem, że zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki.
Był pan pewien?
Nie, jeszcze w wyborczą niedzielę nie miałem pewności. Nie tylko na Twitterze, ale do mnie też docierały przecieki z sondażu exit poll. I około 14.00 moja przewaga z południa spadła do 51,5 : 48,5.
Wtedy myślałem, że jednak pan przegra.
Ja też miałem chwilę słabości. Ale o polityce nie rozmawiamy, bo i tak niczego nie mogę panu powiedzieć.
Pierwszą decyzją będzie postawienie pomnika smoleńskiego?
Wszyscy chyba wiedzą, jak ważny był dla mnie Smoleńsk, jak przeżyłem tę katastrofę, ale teraz mam być prezydentem, a nie kustoszem nieistniejącego muzeum.
A budowniczym pomnika?
Zawsze mówiłem, że pomnik powinien...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta