Arsenał minionych wieków
Chociaż możliwości niemieckiego przemysłu zbrojeniowego zostały znacznie ograniczone postanowieniami wersalskimi, w latach dwudziestolecia międzywojennego konstruktorzy skrycie, aczkolwiek intensywnie, pracowali nad nowymi wynalazkami. Dzięki temu we wrześniu 1939 roku Kriegsmarine dysponowała 57 sprawnymi okrętami podwodnymi (25 nowoczesnych), a dalszych 136 było w trakcie budowy.
Koń roboczy U-Bootwaffe
W ciągu całej wojny „koniem roboczym” U-Bootwaffe i jednocześnie najliczniej wyprodukowanym typem był VIIC (577 jednostek). Bazował na zaprojektowanym w latach 30. typie VII, a do służby wszedł już w trakcie wojny. Wyjątkowo solidnie zbudowany okręt miał długość 66,5 m, szerokość 6,2 m i wyporność w zanurzeniu sięgającą prawie 885 ton. W krytycznych momentach mógł zejść nawet na głębokość 250 m, chociaż maksymalnie określano ją na 200 m. Załogę stanowiło czterech oficerów, dziewięciu podoficerów i 31 marynarzy. Wielką zaletą typu VIIC był czas awaryjnego zanurzenia wynoszący zaledwie 27 sekund.
Dwa silniki Diesla o łącznej mocy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta