Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pieśni o szalonej ulicy (brulion)

03 listopada 2007 | Rzecz o Książkach | Konstanty Ildefons Gałczyński

Pieśni o szalonej ulicy (brulion)

I

Ze ślusarzami, z dorożkarzami

lubię przestawać;

lubię, gdy mokra o świcie żabim

kumka Warszawa;

rżą dorożkarze, śmieją się konie

i „Zetka” bzyka...

muzyka z bruku, z chwiejnych ogonów

drży na placyku.

II

Ej, Chryzostomie, ej!

wiatr cię jak śmieć dźwiga;

myślałeś: będzie lżej,

a tu – figa;

myślałeś: kto jak kto Franek nie ocygani...

ej! wystrychnęła cię na dudka

ta wódka i kompani...

A teraz co?

a teraz co?

Życie ci zasmucono,

nawet paszport skradziono...

Wszystko poszło na marne,

uleciało w mgły gorzkie...

a miałbyś radio, akwarium,

i konia, i dorożkę

i narzeczoną.

III

Idzie faszysta, faszystę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7854

Spis treści
Zamów abonament