Chleba, Wyrobka i rock’n’rolla…
O znaczeniu pierwszych koncertów rockowych w Polsce
Już po pierwszym występie zespołu Rhythm and Blues – 24 marca 1959 r. w gdańskim klubie Rudy Kot – przewartościowano istniejące dotąd przekonania dotyczące tego, jak ma wyglądać występ na scenie, jak ma się zachowywać publiczność, jakie miejsce w życiu społecznym zajmuje młody człowiek. Bogusław Wyrobek – pierwszy i niekwestionowany rock’n’rollowy idol młodzieży – wspominał, że młodzież krzyczała na występach zespołu: „Chleba, Wyrobka i rock’n’rolla”, co być może nie podobało się wielu „bardzo ważnym osobom”, ale raz uruchomiony mechanizm nie dał się już zatrzymać.
Wyjątkowość rock’n’rolla polegała na skupieniu wokół siebie wielu różnych zjawisk, takich jak charakterystyczna moda, kolor instrumentów, obyczaje i sposób zachowania się na scenie. Piosenka do tej pory miała być „kulturalna” i „przyjemna”. Podobnie schludny i uroczy miał być jej wykonawca. Nie inaczej miał wyglądać koncert. Wokaliści śpiewają, muzycy grają, a publiczność siedzi i słucha. To był schemat, który rozpaczliwie do rock’n’rolla nie pasował, i któremu należało się przeciwstawić. Młodzi ludzie przejawiali na koncertach nadzwyczajną aktywność, która denerwowała nie tylko władze, ale i dorosłą część społeczeństwa. Jak stwierdził A.P. Wojciechowski: „Zamiast usiąść grzecznie w fotelach, posłuchać, poklaskać i spokojnie pójść do domu, to oni wrzeszczą, gwiżdżą, dewastują: bez przerwy trzeba ich odganiać ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta