Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fałszywe nuty

05 września 2008 | Artyści w pętli PRL | Mirosław Biełaszko
Od lewej: Józef Czapski, lord Herbert Auberon, Andrzej Panufnik, Zygmunt Mycielski
źródło: IPN
Od lewej: Józef Czapski, lord Herbert Auberon, Andrzej Panufnik, Zygmunt Mycielski

Próby infiltracji środowiska muzycznego w PRL

Wydawać by się mogło, że środowisko muzyczne, posługujące się specyficznym środkiem przekazu, nie stanowiło zagrożenia systemu. A jednak władcy PRL chcieli, by i ono legitymizowało ich rządy w społeczeństwie. Znakomity obraz działań władzy w tym zakresie ukazują na kartach swych „Dzienników” Zygmunt Mycielski i Stefan Kisielewski. Wiele informacji o tym można znaleźć w pamiętnikach m.in. Andrzeja Panufnika, Stefana Stuligrosza, Krzesimira Dębskiego.

Socrealizm na pięciolinii

Organizacją skupiającą twórców muzyki klasycznej był Związek Kompozytorów Polskich utworzony w 1945 r. Od IV Walnego Zjazdu ZKP w 1948 r. w Warszawie członkami związku poza kompozytorami mogli być muzykolodzy. Na zjeździe tym „komisarz od kultury” Włodzimierz Sokorski – zgodnie z tezami Andrieja Żdanowa wygłoszonymi na zjeździe kompozytorów w Moskwie w 1948 r. – wzywał do twórczości podporządkowanej celom politycznym, opartej na doświadczeniach Związku Radzieckiego i dorobku ideologicznym marksistowsko-leninowskim „mas polskich”.

Andrzej Panufnik wspominał to wystąpienie: „(...) większość z nas (kompozytorów) pracuje w karygodnej izolacji od społeczeństwa, zwłaszcza od szerokich mas, i taki stan rzeczy powoduje tragiczny rozdźwięk między twórcami a słuchaczami”. W 1949 r. w Łagowie odbyło się kolejne zebranie kompozytorów oraz muzykologów zorganizowane...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8109

Spis treści

Po godzinach

Aga Zaryan śpiewa w Koneserze
Allen na Marszałkowskiej
Alternatywa znad morza
Amy ma to, czego my nie mamy
Anatewka z klocków lego
Bar micwa i antykwariaty
Chwilowa reanimacja serca miasta
Co tak pięknie gra, ta-ta-ta? Może werbel z „Bolera”...
Czarne rytmy i kameralne Lapidarium
Czas wolny
Cząsteczki placu
Dobre filmy w dobrej cenie
Dziewczyny z St. Trinian **
Długie życie w kadrze
Eklektyzm górą
Ekstra
Elegia ***
Gospel górą
Hellboy: Złota armia
Kalendarium
Kalkomania z twarzy i serdeczności
Klasyczny kabaret
Klezmerzy zawsze żwawi
Krajewski na jazzowo
Magowie psychodelii
Mieć oczy i uszy otwarte
Milarepa ***
Na dobre skończyła się wakacyjna nuda
Na ekranie Iluzjonu
Na jeden kęs
Naukowo o kobietach
Nie ma za co przepraszać
Niebezpieczny eksperyment
Nowe życie Julie
Nowy projekt Alchemika
Ona to czuje bluesa!
Opowieści mamy-robota
Pod kontrolą Łukaszenki
Popłynie muzyka, czyli piękny eklektyzm
Poruszające rytmy funku dla każdego
Powrót do barwnego, zaginionego świata
Przechodni pas mistrza ceremonii
Pyzy takie same jak przed laty
Randka w kinie
Rodzinny wypoczynek w plenerze
Ryba w roli głównej
Siła kanadyjskiego barda
Skrzydlaty motocross
Smacznego
Stary, dobry Pałac Młodzieży czeka na dzieci
Uderzy nam do głowy
Uliczka inspirująca
Vivaldi grał na trąbce
W co się bawić...?
W południowych rytmach
Warszawa żyje! Żyje Singerem
Wieczory do dyskusji
Z nocną wizytą u króla Stasia
Zabawa bez znajomości jidysz
Zagrają – muzyka poważna
Zapis dramatycznych wydarzeń
Zjednoczenie niezależnych
Świat performerów
Zamów abonament