Co robić, gdy kontrahent bankrutuje
Jeśli sąd ogłosi upadłość naszego kontrahenta, najgorsze, co możemy zrobić, to zachować bezczynność. Trzeba jak najszybciej zgłosić swe wierzytelności
Upadłość grozi każdemu, kto przestaje się wywiązywać ze swych finansowych zobowiązań. Zwłaszcza w okresie spowolnienia gospodarczego może to spotykać firmy, z którymi robimy interesy. Pamiętajmy, że bankructwo mocno zmienia relacje biznesowe. Dochodzą nowe obowiązki, nie wszystkie umowy da się też wykonywać tak jak do tej pory.
Plajta na dwa sposoby
O tym, jak powinniśmy zachować się, gdy nasz kontrahent bankrutuje, i z kim rozmawiać o swoich należnościach, decyduje m.in. rodzaj upadłości. Rodzaje te są dwa. Pierwszy to tzw. upadłość likwidacyjna. Sprowadza się w istocie do sprzedania majątku bankruta i zakończenia jego działalności. Drugi ma charakter układowy. Jego celem nie jest wyeliminowanie upadłego z obrotu gospodarczego. Wręcz przeciwnie – chodzi o osiągnięcie porozumienia (zwanego układem) między bankrutem a wierzycielami, polegającego np. na redukcji długów, rozłożeniu ich na raty itp. Dzięki układowi upadły ma odzyskać zdolność do funkcjonowania na rynku z korzyścią dla siebie i tych, którym jest winny pieniądze.
Pamiętaj o zgłoszeniu
Po ogłoszeniu upadłości zamiast albo obok pracodawcy w firmie pojawia się inna osoba – syndyk,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta