Pewnych słów używać nie wolno
Chcę założyć punkt przyjmowania opłat od mieszkańców za telefon, gaz, prąd itp. Gmina, w której próbowałem zarejestrować jednoosobową działalność gospodarczą, odmawia mi, tłumacząc, że nie mogę używać słowa „kasa” i muszę zmienić nazwę podaną do rejestracji. Czy rzeczywiście jest to zakazane?
Tak. Zabrania tego prawo bankowe. Słowo „kasa” może być używane wyłącznie w nazwie i dla określenia działalności banku. Wyjątek dotyczy jednostek organizacyjnych używających nazwy kasa, z których działalności jednoznacznie wynika, że nie wykonują czynności bankowych (np. pokój z napisem „kasa” w administracji spółdzielni do wnoszenia opłat za mieszkanie).
Zabronione jest nie tylko używanie słowa „kasa” w nazwie, ale też np. w reklamie działalności. Odmowa rejestracji w ewidencji działalności gospodarczej nazwy z użyciem wyrazu „kasa” jest więc słuszna.
Z art. 171 ust. 2 prawa bankowego wynika, że za bezprawne używanie nazwy „kasa” grozi odpowiedzialność karna – nawet do trzech lat więzienia, i grzywna (maksymalnie 5 mln zł).
Prawnicy i sądy nie są jednak zgodni co do tego, czy przepis ten znalazłby zastosowanie z uwagi na błąd legislacyjny (źle postawiony przecinek) zawężający jego stosowanie. Potwierdza to postanowienie Sądu Najwyższego z 30 czerwca 2008 r. (I KZP 9/08).