Usługa kredytowa to nie faktoring, jest więc zwolniona z VAT
Jeżeli przekazujemy przedsiębiorcy pieniądze za niewymagalną wierzytelność pobierając odsetki, a po upływie terminu płatności należność do niego wraca, to nie świadczymy usługi faktoringu, tylko kredytową
Takie wnioski można wyciągnąć z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 14 października 2008 r. (III SA/Wa 826/08). Rozróżnienie tych dwóch usług ma decydujące znaczenie dla rozliczenia VAT: kredytowa jest zwolniona, faktoring opodatkowany.
Nie ma definicji
Przypomnijmy, że art. 43 ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT zwalnia od podatku usługi określone w załączniku nr 4, natomiast poz. 3 tego załącznika wymienia usługi pośrednictwa finansowego, wyłącza jednak z tego zwolnienia ściąganie długów oraz faktoring. Problem jednak w tym, że faktoring nie jest zdefiniowany w przepisach. To umowa nienazwana, zawierająca elementy umowy sprzedaży, pożyczki, zlecenia. Mówiąc najprościej, to rodzaj działalności polegającej na finansowaniu przedsiębiorcy poprzez skupowanie jego wierzytelności oraz na dodatkowych świadczeniach.
Umowy związane z wierzytelnościami przyjmują jednak bardzo różne formy. Pole do sporu z fiskusem jest więc szerokie. Firma może zakwalifikować swoją usługę jako zwolnione od podatku pośrednictwo finansowe, natomiast urząd skarbowy upierać się, że jest to jednak faktoring.
Właściwy i niewłaściwy
W praktyce z reguły występują dwa rodzaje faktoringu: właściwy i niewłaściwy. Pierwszy polega na tym, że nabywca (faktor) przejmuje nie tylko wierzytelności przysługujące sprzedawcy, ale również obciąża go...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta