Polska jest szybowcem
Teza, że II RP zbudowali herosi, a III RP budują karły, jest z gruntu fałszywa. Po czym oceniamy wielkość budowniczych? Po efektach. A dziś mamy państwo wolne, niepodległe i stabilne – mówi historyk i polityk Tomasz Nałęcz
Rz: Zbliża się 20-lecie III Rzeczypospolitej. Spróbujmy podsumować ten okres, porównując go jednocześnie z dwiema dekadami II RP.
Tomasz Nałęcz: Porównywanie obu okresów jest jak najbardziej zasadne, ale warto opatrzyć je zastrzeżeniem, że tamto 20-lecie – z państwem w innych granicach i inną strukturą narodowościową – zostało definitywnie zamknięte. Obecne zamykamy sztucznie, ponieważ ta epoka trwa. Dramatyczna różnica między II a III Rzecząpospolitą związana jest z sytuacją międzynarodową. Dawne nadzieje na nowy, lepszy świat się nie spełniły, nasze się spełniają. Generalnie jednak Polacy mają niewielki wpływ na sytuację międzynarodową. Aczkolwiek nie możemy lekceważyć faktu, że kiedyś byliśmy narodem dwudziestokilkumilionowym – mówię o rdzennych etnicznie Polakach, kiedy zaś rodziła się III Rzeczpospolita, liczyła blisko 40 mln obywateli. Ich poglądy i postawy, zwłaszcza „Solidarność” i Okrągły Stół, nie były bez znaczenia dla kruszenia systemu komunistycznego. Choć oczywiście rozstrzygające znaczenie miało to, co się działo w Moskwie. Gdyby porównać znaczenie państw do samolotów, to my jesteśmy szybowcem. Choć wiele zależy od umiejętności pilota.
To jakiego pilota ma Polska?
Potencjał Polski najlepiej ujawnia się w jej stosunkach z Ukrainą. Zarówno II, jak i III Rzeczpospolita podjęła aktywne działania na tym odcinku. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta