Polacy są nieustannie pod czujnym okiem firm
Każdego dnia zostawiamy ok. 30 elektronicznych śladów. Przechodząc pod kamerą, płacąc kartą, używając komórki czy zbierając punkty w programie lojalnościowym. Firmy inwestują duże pieniądze, aby zdobyć o nas coraz więcej informacji
Wystarczy wyjść na ulicę, żeby znaleźć się w zasięgu kamer przemysłowych. Pod ich czujnym okiem zrobimy zakupy niezależnie od wielkości sklepu – nawet w najmniejszych, osiedlowych czeka na nas przynajmniej jedno szklane oko.
Pretekstem jest oczywiście ochrona przed kradzieżą, ale mają też inne zastosowanie. – Analizujemy dane, które w ten sposób uzyskujemy. Dzięki temu możemy lepiej określić najruchliwsze miejsca w sklepie pod kątem ustawiania tam np. stoisk promocyjnych – mówi Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik sieci hipermarketów Real.
300 tys. kamer zainstalowanych jest w polskich sklepach ogólnospożywczych
Ile kamer obserwuje klientów w trakcie zakupów – tego dokładnie nie wiadomo, a same sieci nie chcą podawać tego typu informacji. Zajmujące się instalowaniem takiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta