Należy honorować duplikat zwolnienia lekarskiego
Nie wolno odebrać podwładnemu wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku tylko dlatego, że dostarczył ci kopię zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy
– Pracownik twierdzi, że wysłał do firmy zwolnienie lekarskie. Niestety, do nas ono nie dotarło. Czy możemy go zwolnić na podstawie art. 52 k.p., jeśli druk dotrze po czasie? – pyta czytelniczka DF.
Brak takiego druku powoduje dwa skutki. Po pierwsze, ani pracodawca, jeśli to on reguluje wynagrodzenia chorobowe lub zasiłki chorobowe, ani ZUS, jeśli to on wypłaca świadczenia, nie mogą ich przekazać pechowemu pracownikowi. To oznacza, że za czas choroby pracownik nie dostanie pieniędzy. Podstawą ich wypłaty jest bowiem prawidłowo wypełnione zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy wystawione na druku ZUS ZLA. Przesądza o tym art. 53 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2005 r. nr 31, poz. 267 ze zm.). Ale nie potwierdził tego Sąd Najwyższy. W wyroku z 17 listopada 2000 r. (II UKN 53/00) uznał, że prawo do zasiłku chorobowego nie jest uzależnione od tego, czy zakład służby zdrowia wystawił na właściwym formularzu zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby. Ten wyrok wiąże tylko w jednostkowej sprawie i nie rozciąga się na pozostałych ubezpieczonych w analogicznej sytuacji.
Po drugie, dla podwładnego ten okres staje nieusprawiedliwioną nieobecnością, a to mogłoby tłumaczyć decyzję szefa w sprawie zwolnienia chorego z pracy. Pracownikowi nie pomoże tu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta