Trudny początek regat Vendée Globe
Potężne fale zmusiły francuskich żeglarzy Marca Thiercelina (na zdjęciu) i Kito de Pavanta do rezygnacji z uczestnictwa w rozpoczętych w niedzielę słynnych regatach Vendée Globe.
Obaj skiperzy stracili maszty w swoich jednostkach. Thiercelin po zniszczeniach na swym jachcie DCNS nie jest w stanie wrócić do Francji i zmierza do hiszpańskiej La Corunii. Organizatorzy podali, że fatalna pogoda sprawiła problemy także wielu innym uczestnikom, kilku powróciło do portu i dostało czas do 19 listopada na naprawy i ponowny start.
Vendée Globe to prestiżowe regaty dookoła świata jachtów jednoosobowych ze startem i metą w Les Sables-d’Olonne, w zachodniej Francji. Rozgrywane są bez zawijania do portów. Według wielu specjalistów to najtrudniejsza z możliwych próba żeglarstwa oceanicznego. Pierwszy raz żeglarze rywalizowali w nich w 1989 roku. W ostatniej edycji zwyciężył Francuz Vincent Riou na jachcie PRB.