Przyszłość z przeszłością
Tej jesieni klub sportowy Przyszłość w warszawskich (kiedyś podwarszawskich) Włochach doczekał się 80-lecia swego istnienia. Byłem na uroczystości z tej okazji. Spotkałem się z weteranami klubu. Ojcowie założyciele, ci przedwojenni, przenieśli się do wieczności. Pozostali jeszcze ci powojenni, którzy po okupacji niemieckiej klub odrodzili.
Pamiętam tamte czasy. Boisko za kościołem, ławki, drewniany barak i my, chłopcy kibicujący naszej drużynie piłki nożnej. Mamy wśród niej swoich ulubieńców. Henryka Pszczółkowskiego, Longina Sypułę, Jerzego Gumbrychta. Później kadrę zasilili moi rówieśnicy. Jędrek Onisz, Jurek Koziewski, Andrzej Karwiński i inni. Patrzyliśmy na nich z zazdrością, byli w drużynie. Jeździliśmy za nimi na mecze wyjazdowe do Pruszkowa, Piastowa, Ursusa. Radość ze zwycięstwa. Przygnębienie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta