Inne marki wynajmują lokale w stolicy, a inne w mniejszych miastach
Nowe centra handlowe pojawią się w Warszawie w ciągu pięciu lat. W istniejących właściwie nie ma pustostanów. Zarządcy czy właściciele, gdy zwalnia się atrakcyjny lokal, robią konkursy dla najemców. Wygrywa ten, kto zapłaci więcej lub ma bardziej prestiżową markę
Rz: Czym różnią się centra handlowe powstające dziś np. w Radomiu czy innych miastach ze 100 – 200 tys. mieszkańców od obiektów, które znamy z Warszawy?
Katarzyna Michnikowska: Trudno generalizować, bo nie istnieją standardy różniące centra handlowe w miastach ze 100 – 200 tysiącami mieszkańców od centrów warszawskich. Jedyną różnicą, która przychodzi mi na myśl, jest wielkość: w mniejszych miastach znajdziemy zapewne nieco mniejsze centra handlowe niż w Warszawie, chociaż też nie zawsze.
Oczywiście jest również pewna grupa marek luksusowych, które nie mają w swojej strategii ekspansji w miastach mniejszych, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta