Znakomity pojedynek w Las Vegas
Filipińczyk Manny Pacquiao zdeklasował Oscara De la Hoyę. Amerykanin nie wyszedł do dziewiątej rundy.
29-letni Pacquiao zdecydował się na z pozoru szaleńczy krok. Jeszcze w marcu tego roku był mistrzem świata kategorii superpiórkowej, w czerwcu wywalczył tytuł w wadze lekkiej, a teraz odważył się stanąć do pojedynku w półśredniej. Był 10 centymetrów niższy od De La Hoi, miał o kilkanaście centymetrów mniejszy zasięg ramion.
Ale to De La Hoya, który kilka lat temu był mistrzem wagi średniej, musiał zbijać wagę. I na tym opierał swoją taktykę trener Filipińczyka Freddie Roach. Znał on doskonale Oscara, gdyż to on przygotowywał go do najdroższej walki w historii boksu z Floydem Mayweatherem juniorem. De La Hoya mimo porażki zarobił wtedy ponad 50 milionów dolarów. Roach wiedział, że „Złoty Chłopak” źle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta