Wiadukt bez balustrad
W nocy z piątku na sobotę drogowcy przełączą ruch na odbudowaną część wiaduktu na Powązkowskiej nad torami PKP. Jednocześnie ruszy rozbiórka starej „połówki”.
To półmetek inwestycji wartej 30 mln zł. Dla kierowców na razie zmieni się niewiele. Na wiadukcie nadal będą mieli do dyspozycji tylko po jednym pasie w każdą stronę. Korki zmniejszą się dopiero pod koniec roku, kiedy zostanie odbudowana stara część. Nie ma szans, żeby udało się to zrobić przed Dniem Wszystkich Świętych, kiedy wiaduktem kursują na Powązki autobusy cmentarne.
Na wiadukcie nie ma już secesyjnych balustrad, które trafiły do konserwatora. Zamiast nich wykonawca zamontował nowe tymczasowe balustrady.