Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ustrój doskonale niesprawiedliwy

30 stycznia 2009 | Publicystyka, Opinie | Jarosław Makowski
Jarosław Makowski
źródło: Rzeczpospolita
Jarosław Makowski

Na naszych oczach wraz z kryzysem rodzi się system, o którym neoliberałowie tak naprawdę zawsze marzyli. System, w którym znika jakakolwiek odpowiedzialność za podejmowane decyzje – pisze publicysta Jarosław Makowski.

Rodzimym zwolennikom neoliberalnej ideologii w wyniku światowego kryzysu gospodarczego i finansowego widmo klęski zajrzało w oczy. O poczuciu nadciągającej klęski świadczyć może pospolite ruszenie, jakie obserwowaliśmy na łamach naszych gazet.

Duchowi synowie „chłopców z Chicago” chwycili za długopisy, a raczej za klawiatury, by dać odpór ofensywie lewicowych oszołomów. Poczucia, że walczą w słusznej sprawie, jaką jest obrona neoliberalnej ideologii, nie zachwiała nawet „mea culpa” ich największego żyjącego guru – Alana Greenspana, byłego szefa Fedu, który przyznał przed Kongresem, że jego wiara w wolny rynek okazała się naiwna, a działania błędne.

W obronie chciwości

Jednak dla neoliberalnych fundamentalistów przyznanie się Greenspana do zaniedbań i naiwnej wiary w moc rynku to bardziej przejaw jego słabości wynikającej z wieku niż trzeźwy osąd wcześniej podejmowanych przez niego decyzji, które doprowadziły supermocarstwo na skraj finansowego bankructwa. Czytaliśmy więc sążniste analizy w obronie chciwości, której zawdzięczamy nasz dobrobyt.

Politykom sen z powiek spędza już nie to, jak zagwarantować ludziom miejsca pracy, ale to, jak ułatwić im zaciąganie kolejnych kredytów

Przekonywano nas, zgodnie z logiką, że najlepszą obroną jest atak, iż to nie tyle zderegulowany kapitalizm jest odpowiedzialny za...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8230

Spis treści

Po godzinach

Zamów abonament