Superokazje prezydenta Sopotu
Według prokuratury włodarz Sopotu Jacek K. kupował auta od znajomego dilera po zaniżonych cenach, korzystał też z bezpłatnego serwisowania. W ten sposób miał przyjąć około 65 tys. zł łapówek – dowiedziała się „Rz”.
Większość zarzutów, które prokuratura postawiła w środę Jackowi K., dotyczy jego relacji z Włodzimierzem Groblewskim, trójmiejskim dilerem marek: Porsche, Audi, Volkswagen i Skoda.
Sąd rejonowy w Gdańsku odmówił wczoraj aresztowania prezydenta. Uznał jednak, że „materiał dowodowy uprawdopodobnia popełnienie czynów”, które prokuratura zarzuca Jackowi K.
—dk