Azbest z „Rotterdamu” musiał odpłynąć
Wyrok NSA zakończył głośną sprawę holenderskiego transatlantyku s/s „Rotterdam”, któremu nakazano opuszczenie polskich wód morskich
Nakaz dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni był uzasadniony zagrożeniem zanieczyszczenia Bałtyku z powodu odpadów azbestu znajdujących się na statku – orzekł NSA.
Właściciel statku, firma Rederij de Rotterdam B. V., domagała się unieważnienia tej decyzji i uzyskała korzystne dla siebie orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wczoraj NSA, rozpatrując skargę kasacyjną ministra infrastruktury, uchylił wyrok WSA i oddalił skargę armatora złożoną wcześniej do WSA. Rozwiewa to też rachuby na odszkodowanie za straty spowodowane wykonaniem nakazu.
Odkrycie na pokładzie
Statek został przyholowany do Gdańska w lutym 2006 r. na remont, polegający na usunięciu w sumie około 2 tys. ton azbestu użytego do jego budowy. Straż Graniczna odkryła jeszcze worki z 500 t odpadów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta