Gdy dobre życzenia unosi wiatr, czyli grafficiarze zabierają głos na temat wolności
Street Art Doping O Tybecie, wywieraniu presji i wietrze rozmawiamy z Dariuszem Paczkowskim z grupy 3fala, która dziś rozpoczyna trzydniową akcję grafficiarską
ŻW: „Wolny Tybet” – pod takim hasłem będziecie malować na skrzyżowaniu ulicy Kasprzaka i alei Prymasa Tysiąclecia. Czemu akurat tutaj?
Dariusz Paczkowski: Rok temu zrodziła się inicjatywa obywatelska na rzecz stworzenia tu ronda Wolnego Tybetu.
Z fundacją Inna Przestrzeń robiliśmy już w tym miejscu happening, podczas którego wieszaliśmy papierowe tabliczki z nową nazwą. Teraz razem wracamy na rondo w ramach festiwalu Street Art Doping.
Naszą intencją nie jest jednak lobbing na rzecz ustanowienia nazwy, wywieranie presji.
Chcemy zwrócić uwagę warszawiaków na problem Tybetu będącego od ponad pół wieku pod okupacją. Każdemu, kto do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta