Radykałowie są u nas w mniejszości
Samir Ismail, przewodniczący Ligi Muzułmańskiej w RP
Rz: Uśmiechnięty, jowialny, europejski pediatra buduje meczet. Ale Polacy się boją, że za panem podążają już mniej uśmiechnięci sponsorzy – fundamentaliści z Arabii Saudyjskiej.
Rozumiem te obawy, choć są zupełnie niepotrzebne. Zresztą to nie jest pierwszy w Polsce ośrodek kultury finansowany z Arabii Saudyjskiej.
Spodziewał się pan aż takich protestów?
Szczerze? Spodziewałem się większych. Swoboda, jaką cieszyli się muzułmanie w świecie przed 11 września, była niesamowita. Teraz to już niemożliwe.
Dziwi się pan? Jak pan wrzuci w Google islam, to wyskoczy fanatyzm, fundamentalizm i terroryzm.
Tak niestety jest, że haniebne czyny niewielkiej grupy skrajnych fundamentalistów popsuły opinię ogromnej większości, która z terroryzmem nie miała i nie chce mieć nic wspólnego. My potępiamy przemoc, każdy akt terroru, każdą śmierć niewinnych ludzi, ale jako obywatele polscy chcemy mieć te same prawa co inni.
Wielu Europejczyków mówi wprost: chcecie naszych swobód, a sami jesteście zamordystami i w krajach swego pochodzenia prześladujecie chrześcijan.
Mnie się to prześladowanie chrześcijan nie podoba, a na taką postawę zawsze odpowiadam: pokażmy im, że my, w Europie, jesteśmy lepsi. Niech oni wezmą z nas przykład w traktowaniu mniejszości, nie odwrotnie.
Daj kurze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta