Dar i dług
Po pięciu latach od śmierci papieża coraz bardziej stajemy się świadomi wyjątkowości doświadczenia, jakie pokoleniu Jana Pawła II zostało dane
Kanonizacja Jana Pawła II jest coraz bliżej. Nawet jeżeli poprzedzi ją etap beatyfikacji, to ponieważ kult papieża Wojtyły ma charakter uniwersalny, niezwłocznie rozpocznie się druga faza wyniesienia Jana Pawła II na ołtarze. Co ten fakt oznacza dla Polaków? Co ten fakt oznacza dla pokolenia Jana Pawła II, o którego istnienie wciąż się sprzeczają socjologowie?
Myślę, że określenie to warto interpretować szeroko, obejmując nim tych, którzy swoją dojrzałą wiarę formowali pod wpływem świadectwa, nauczania Jana Pawła II i spotkania z nim. Mogą to więc być dzisiejsze 25-latki, które kończyły szkoły średnie w roku śmierci papieża, a w swojej pamięci przechowują wspomnienia z trzech jego ostatnich pielgrzymek do ojczyzny, a także ludzie dziś w wieku sędziwym, którym postać Jana Pawła II pomogła w odkryciu rzeczywistości wiary i Kościoła. Co jednak może jednoczyć to, tak szeroko rozumiane, pokolenie Jana Pawła II, co jest jego wspólnym mianownikiem?
Pokolenie z radością w sercu
Sądzę, że wspólna im jest, a przynajmniej być powinna, świadomość daru i świadomość długu. Daru, bo bez wątpienia Polska wkroczyła w uprzywilejowany okres swej historii. A uprzywilejowanie to: wyzwolenie z komunizmu i włączenie się w proces integracji europejskiej, w ogromnym stopniu zawdzięczamy Janowi Pawłowi II. Jako ludzie wierzący otrzymaliśmy też od niego integralną propozycję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta